poniedziałek, 10 listopada 2014

Od Rin CD Naoto

- Boże, w co ja się wpakowałam? - spytałam samą siebie. Naoto wyjrzała do jaskini.
- Dobra, plan jest taki: Idziesz tam, bajerujesz smoka, ja zabieram zbroję i wracamy. W razie jakichś komplikacji, bierz zbroje i uciekaj. Rozumiesz? - powiedziała Naoto. Kiwnęłam niepewnie głową. Wzięłam głęboki oddech i Weszłam do jaskini.
- Eeee, witaj smoku. - zaczęłam niepewnie. Gad wbił we mnie świdrujący wzrok.
- Ktoś ty? - warknął niezadowolony. Odetchnęłam głęboko i naszła mnie fala pewności siebie.
- Jestem Rin. - ukłoniłam się jak na damę przystało. - Nie mam zamiaru kraść twojego złota. Zresztą nie udźwignęłabym nawet jednej sztabki. - Zaśmiałam się i poprawiłam włosy. Wzrok smoka nieco złagodniał.
- A więc czego chcesz? - spytał podejrzliwie.
- Właściwie to chciałam tylko zobaczyć twoje wspaniałe łuski. Musisz o nie szczególnie dbać nieprawdaż? - wyszczerzyłam zęby. Kątem oka zauważyłam jak Naoto wyciąga zbroję spod złota.
- Ah, widzę że coś o tym wiesz. - zaśmiał się chrapliwie. Spojrzał po sobie i zaczął długi wykład o pielęgnacji łusek. Smok gadał i gadał, a ja co raz to potakiwałam i uśmiechałam się.

Naoto?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nomida zaczarowane-szablony