-Cześć-powiedziałem, a dziewczyna poszła. Zebrałem strzały i
postanowiłem wrócić do miasta. Poszedłem do mojego "zakątku" i
naostrzyłem i trochę zmieniłem strzały, aby lepiej celować. Oczywiście z
wyposarzeniem wyszedłem. Łatwo było znaeźć osobę, którą szukałem.
-Nadal szukasz pracy?-spytałem się Frederiki
-To ty, a co?
-Jest kilka takich prac dla smoków
-Skąd wiesz, że jestem smokiem
-Jak myślisz? Jestem demonem. Widzę to co ty chcesz żebym widział, ale
mogę widzieć też to co ukryte. Mogę ci pomóc znaleźć jakąś pracę jeśli
nadal jej nie masz
Frederika??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz