Witamy nowego członka! W dodatku jest to pierwszy smok w naszych szeregach! Z niecierpliwością czekamy na opowiadania.
Frederika Trabant
Pseudonim: -
Wiek: 200 lat. Jako smok jest istotą nieśmiertelną.
Płeć: Samica
Rasa: Smok
Stanowisko: Taktyk
Charakter: Frederika jest osobą spokojną i cierpliwą. Stara się być miła, lecz nie zawsze jej to wychodzi, gdyż niekiedy nieumyślnie kogoś obrazi lub skrytykuje. Potrafi przyznać się do błędu, ale tylko przy okazaniu twardych dowodów na jej pomyłkę. Trudno ją przekonać do zaufania komuś, a przy ledwo znanych osobach chce uchodzić za osobę poważną. Stara się nie okazywać smutku nawet osobą bliższym. Jest odważna i zdecydowana.
Aparycja: Duży, żółty smok z czerwonymi przebłyskami. Oczy również ma żółte. Z głowy wystaje jej kilka rogów. W ludzkiej postaci jest drobną kobietą. Ma koło 160 cm., zawsze spięte, brązowe włosy oraz niebieskie oczy.
Moce: Nie jest mitem, że smoki potrafią zionąć ogniem. Jej łuski są bardzo twarde. Szpony i kły ostre, więc potrafią przeciąć większość rzeczy. Jej siła jak na smoka jest dość mała, lecz jak na człowieka to i tak coś niezwykłego. Jest bardzo szybka i zwinna. Zmysły ma wyostrzone. Potrafi przybrać formę człowieka, w której zazwyczaj się pokazuje. Zachowuje w niej wszystkie swoje umiejętności. Co dziwne ze względu na jej rasę, magia to dla niej "Czarna magia". Jest inteligentna, więc szybko się uczy.
Zainteresowania: Frederika nie ma jakiegoś szczególnego hobby. Czasem coś naszkicuje w cichym miejscu.
Partner: Brak
Rodzina: Brak
Historia: Przez długi czas mieszkała samotnie w górach. Podczas jednej z wojen, w górach pojawił się oddział wojsk. W większości były to demony, ale zdarzały się też inne rasy. Jedna z osób wyższych rangą, zaprzyjaźniła się z nią i poprosiła o pomoc na polu bitwy. Frederika się zgodziła i kilka lat walczyła u boku Leonarda. Po jednym z wygranych starć dziewczyna nigdzie nie mogła znaleźć przyjaciela. On jego braci dowiedziała się, że odszedł. Frederika poczuła się porzucona. Jakiś czas walczyła nadal, lecz trudno było jej komuś zaufać, więc opuściła pole bitwy. Teraz, gdy zamieszkała w mieście, nadal wierzy na spotkanie z Leo.
Inne zdjęcia:
W ludzkiej postaci
Login: Bianchi
Oszczędności:100$
Frederika Trabant
Pseudonim: -
Wiek: 200 lat. Jako smok jest istotą nieśmiertelną.
Płeć: Samica
Rasa: Smok
Stanowisko: Taktyk
Charakter: Frederika jest osobą spokojną i cierpliwą. Stara się być miła, lecz nie zawsze jej to wychodzi, gdyż niekiedy nieumyślnie kogoś obrazi lub skrytykuje. Potrafi przyznać się do błędu, ale tylko przy okazaniu twardych dowodów na jej pomyłkę. Trudno ją przekonać do zaufania komuś, a przy ledwo znanych osobach chce uchodzić za osobę poważną. Stara się nie okazywać smutku nawet osobą bliższym. Jest odważna i zdecydowana.
Aparycja: Duży, żółty smok z czerwonymi przebłyskami. Oczy również ma żółte. Z głowy wystaje jej kilka rogów. W ludzkiej postaci jest drobną kobietą. Ma koło 160 cm., zawsze spięte, brązowe włosy oraz niebieskie oczy.
Moce: Nie jest mitem, że smoki potrafią zionąć ogniem. Jej łuski są bardzo twarde. Szpony i kły ostre, więc potrafią przeciąć większość rzeczy. Jej siła jak na smoka jest dość mała, lecz jak na człowieka to i tak coś niezwykłego. Jest bardzo szybka i zwinna. Zmysły ma wyostrzone. Potrafi przybrać formę człowieka, w której zazwyczaj się pokazuje. Zachowuje w niej wszystkie swoje umiejętności. Co dziwne ze względu na jej rasę, magia to dla niej "Czarna magia". Jest inteligentna, więc szybko się uczy.
Zainteresowania: Frederika nie ma jakiegoś szczególnego hobby. Czasem coś naszkicuje w cichym miejscu.
Partner: Brak
Rodzina: Brak
Historia: Przez długi czas mieszkała samotnie w górach. Podczas jednej z wojen, w górach pojawił się oddział wojsk. W większości były to demony, ale zdarzały się też inne rasy. Jedna z osób wyższych rangą, zaprzyjaźniła się z nią i poprosiła o pomoc na polu bitwy. Frederika się zgodziła i kilka lat walczyła u boku Leonarda. Po jednym z wygranych starć dziewczyna nigdzie nie mogła znaleźć przyjaciela. On jego braci dowiedziała się, że odszedł. Frederika poczuła się porzucona. Jakiś czas walczyła nadal, lecz trudno było jej komuś zaufać, więc opuściła pole bitwy. Teraz, gdy zamieszkała w mieście, nadal wierzy na spotkanie z Leo.
Inne zdjęcia:
W ludzkiej postaci
Login: Bianchi
Oszczędności:100$
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz