środa, 22 października 2014
Od Lisbeth "Księga" - II
Wertowała po kolei strony, chcąc najpierw oględnie obejrzeć nabytek. Widać było, że została napisana przez uczonego sprzed kilkunastu wieków. Czarodziejka miała ochotę szaleć z radości - nie był to niestety pamiętnik, o które ostatnio tak trudno, ale i tu można było znaleźć wiele informacji. Nie tylko historia, którą Lis czytała setki razy, w wersji odwiecznie niezmienionej, bo ocenione surowym okiem uczonego, który, zamiast z realnego frontu, wieści otrzymywał z listów. Były też wzmianki o nauce, o kilku fragmentach z życia, legendy. I zaklęcia. To, na co dziewczyna polowała jeszcze bardziej niż na pamiętniki. Dawały z reguły tyle nowych możliwości - starożytne, zapomniane przed wiekami formułki wysławiały czarodziei na wieki. No dobrze, większość może była raczej nieprzydatna albo znana, ale wiele czekało na odkrycie. Zauważyła, że napisane w starym języku, zaczęła od rozdziału zatytułowanego "Magia".
wtorek, 21 października 2014
Uwaga!
Proszę wszytskich członków, o pisanie opowiadań! Nie mam ochoty, ani zamiaru pisać każdemu z ososbna, aby to robił. To ma być dla was przyjemność, a nie obowiązek, więc proszę was, jeśli nie chcecie, to chociaż mi napiszcie
Pozdrawiam Adminka
Pozdrawiam Adminka
niedziela, 5 października 2014
Od Lisbeth "Księga"
Czarodziejka zamknęła drzwi sklepowe i wyszła. Skierowała się na tył sklepu, do domu, ale zaraz przed wejściem wymruczała krótką formułkę, a w ziemi pojawiły się schody. Lisbeth weszła na nie, po czym ponownie zapieczętowała wejście. Błękitny płomyczek wystrzelił z jej palca - ten przynajmniej nie zapalał ksiąg - po czym przeleciał przez salę, oświetlając ją. Zatrzymał się na samym jej końcu, nad drewnianym biurkiem, które swego czasu należało do jej wuja. Tęskniła za nim. Deckard wyjechał zaledwie na miesiąc, a ona, jak sześciolatka, usilnie potrzebowała jego ciepła. Mimo wszystko podeszła do biurka i otworzyła wielką, zatęchłą księgę, którą wczoraj znalazła na targu. Tanio nie było, ale Lis nie żałowała wydatku. Uśmiechała jej się myśl poznania wszystkich jej tajemnic.
Subskrybuj:
Posty (Atom)